Wycieczka rowerowa klasy VI a do Bledzewa
Długo planowana wycieczka wreszcie odbyła się! Z niecierpliwością wpatrywaliśmy się dzisiaj od rana w pogodę za oknem. Prognozy nie były zachęcające. Zaryzykowaliśmy i nie żałowaliśmy. Ten dzień należał do niezwykle udanych.
Po spotkaniu na ulicy Miłobędzkiej ruszyliśmy do Bledzewa. Zaczynało kropić, lecz nie zrażaliśmy się tym. Pierwszy przystanek zrobiliśmy w sklepie przy Szkole Podstawowej w Bledzewie. Tam kupiliśmy sobie lody, przeczekaliśmy drobny deszczyk i w dobrych nastrojach ruszyliśmy do Ośrodka LOT-u w Bledzewie. Po niespełna dwudziestu minutach byliśmy przy bramie ośrodka.
Niektórzy byli pierwszy raz, więc poszliśmy na krótki rekonesans. Potem chłopcy zajęli się grą w piłkę nożną, dziewczęta trochę pograły w badmintona i skakankę, na świetlicy rozegraliśmy partię ping ponga i cymbergaja, potem zjedliśmy sycący posiłek przygotowany przez tatę z trójki klasowej i rozpoczęliśmy zabawy. Dla rozgrzewki pobawiliśmy się w chowanego. Cały teren ośrodka był dla nas, więc niektórzy wynajdowali świetne kryjówki.
Kolejną zabawą była gra w podchody. Podzieliliśmy się na dwie drużyny, dzieciaki zapoznały się ze znakami patrolowymi i tak przygotowani ruszyliśmy na grę terenową. Drużyny wykazały się niezwykłą pomysłowością w wymyślaniu kryjówek i zadań: były okrzyki, piosenki, tańce. Rozegraliśmy dwie rundy podchodów i chętnie poszlibyśmy na trzecią, gdyby nie czas wracać do domu.
Tę wycieczkę zapamiętamy długo. Było super!!!
